4. Mam juz konto bankowe i chińską
książeczkę oszczędnościową, na którą już mi kazali wpłacić 1000 NT$
(dolarów tajwańskich = New Taiwan Dollar) co równa się mniej więcej
polskiej stówie.
Mam też osobistą pieczątkę, która
traktowana jest w bankach jako zastępnik podpisu. Tutaj gość ją robi:
w małej klitce-suter….suretynie, których jest tu pełno.
Jesli chodzi o internet:
90% miasta jest jednym wielkim HOTSPOTEM. Jest bardzo wiele sieci bezprzewodowych w firmach i nie są one zabezpieczone przed anonimowym logowaniem. Z tym więc nie ma problemu. Można po prostu zatrzymać się na ulicy, odpalić notebooka i włączyć się w sieć bezprzewodową i sprawdzić sobie pocztę.
Na specjalne życzenie:
tak wygląda nora, w której się gnieżdżę:
A tak wygląda moje ID:
A tak wygląda kasa:
Jak te dzieci podrosną, to założą mundury i nadal będą dyskutować nad
globusem. Ha ha ha. Jak Hitler.
A to klasyczny polski motyw na innym nominale – jelenie na rykowisku