Wchodzi Chińczyk do baru i mówi: „Poplosie piwo!”
Kolorowy barman przygląda mu się przez chwilę i stwierdza: „Się mówi 'poproszę!'”
„No właśnie!” – stwierdza skwapliwie Chińczyk. „Poplosie piwo!!!”
„Nieeeee, poproszę piwo!!!!” – Murzyn nie daje za wygraną.
„Ale psecies ja mówie źe poplosie piwo!!!” – Chińczykowi zaczyna się łamać głos…
„Nie, nie i jeszcze raz nie!!! ? w kolorowym barmanie zaczyna dominować czerwień.
„Uważaj” – mówi. „Ty staniesz tu za barem a ja ci pokażę jak się zamawia, OK?!”
„Dobla” – zgodził się chętnie Chińczyk. Przeszedł za bar a Murzyn odgrywa klienta:
„Czy mogę pRRosić jedno piwo?” – pyta grzecznie.
„Czalnym nie podajemy!” – stwierdza krótko Chińczyk.