Historia ma wiele wersji. Zwykle tyle, ile aktorów w niej uczestniczących. Kto ma rację? Kto mówi prawdę? Jacek Kaczmarski śpiewał „tylko ofiary się nie mylą”. Zwykle całe zamieszanie i kłamstwa sprowadzają się do podpięcia jakiejś ideologii jako usprawiedliwienie działań zwiększających możliwość wywierania wpływu. Z ideami i ideałami robi się wtedy to, co zwykle, a co podsumował celnie Eric Hoffer
Every great cause begins as a movement, becomes a business, and eventually degenerates into a racket.
Dziś akurat mam nastrój, aby dokopać trochę Amerykanom. A więc zacznijmy. Abraham Lincoln we własnych słowach:
If I could save the union without freeing any slaves, I would do it… And if I could do it by freeing some and leaving others alone; I would also do that.
What I would do about slavery and colored race, I do because I believe it helps save the Union.
http://www.abrahamlincolnonline.org/lincoln/speeches/greeley.htm
Ja nie jestem antysemitą, ale na marginesie dodam jeszcze, że imię wyraźnie wskazuje, że Lincoln był Żydem. Podobnie zresztą jak inny żyd – Iceberg, który przewodził spiskowi celowego zatopienia Tytanika w 1912. Bzdury? Ale trzymają się kupy. Be my guest:
Co za głupi filmik, na tą chwilę, zresztą, ma tylko w zaokrągleniu 1,18 obejrzenia. Druga osoba nawet nie doszła do połowy i wyłączyła te brednie dobijające poziomem o celowym zniszczeniu budynku 7, siedziby CIA w atakach w Nowym Jorku w 2001 roku.