Wszyscy znają chyba trzyodcinkowy serial o ganiających się w berka podróżnikach w czasie, pt. Elektroniczny morderca.
Nie wszyscy może mieli okazję zapoznać się być może z prapoczątkami niezwykłych maszyn z przyszłości
Ani ze skutkami braku poczucia humoru:
Nikt z was jednak nie miał zapewne do czynienia z ową kultową serią odtwarzaną z chińskim dubbingiem.
Historia będzie krótka.
1) Włonczam se telewizor w hotelu i widzę znajome gęby.
Pierwszą zobaczyłem naszą feministyczną wersję Terminatora. Głos z głośnika należał do chińskiej kobiety. I tyle z pozytywów jeśli o nim pisać.
Tłumaczenie: John Connor, gdzie on jest?
Dygresja na marginesie: nawet osoba nie znająca filmu, włączywszy telewizor akurat w chwili zadawania tego pytania, natychmiast wie, że mamy do czynienia z fikcją literacką. W prawdziwym życiu bowiem wszyscy się dopytują o tzw. whereabouts Niejakiego Osamy Bin Ladena.
———— teraz na poważnie ————-
Proszę wejdźcie sobie na stronę domową FBI i zobaczcie list gończy za Bin Ladenem.
http://www.fbi.gov/wanted/topten/fugitives/laden.htm
Znający język angielski szybko zorientują się, że Osama nie jest poszukiwany w związku z wyburzaniem starych wysokościowców w Nowym Jorku w 2001 roku.
Szukają go za bomby w ambasadach w USA. Jak ktoś poszuka, dlaczego na OFICJALNYM liście gończym nie jest podany ten zarzut, znajdzie niechętnie udzieloną przez czynniki oficjalne odpowiedź: nie ma żadnych dowodów i wiarygodnych poszlak łączących Bin Ladena z zamachami 9/11
Tyle w temacie tak ośmieszanych tzw. teorii spiskowych, które oficjalne media tak wyśmiewają.
————- wracamy do tematu ——————
Osoba odpowiadająca na pytanie była nieco wytrącona z równowagi tempem rozwoju sytuacji. Odpowiada niezbyt błyskotliwie powtarza słowa indagującej:
Tłumaczenie: John Connor?
I przechodzimy do sedna. Gdy usłyszałem głos chińczyka podłożony pod idola młodzieży, którego popularność bije jedynie Darth Vader, to – wybaczcie – wyłączyłem telewizor, żeby nie dostać traumy od śmiechawy i szoku jaka mnie ogarnęła!!
HA HA HA
Nie wiem czy wiesz, ale teraz leci całkiem niezły serial: Terminator: The Sarah Connor Chronicles.
Polecam (do ściagnięcia z sieci).
Nie jest co prawda Dexter albo M.D. House ale miło się ogląda.
Tym bardziej, że jeśli chodzi o seriale S-F, to jest tylko Battlestar Galactica, sporo niżej ale jeszcze ok ten „nowy” terminator i potem juz tylko „ogladadła” w stylu Farscape i StarGate.
Karol66, jeżeli zacząłeś temat o serialach to polecam dwa: Gwiezdna eskadra „Space: Above and Beyond” i „Glina” w reżyserii Pasikowskiego. Glina mnie powalił na łopaki. Jest to chyba najlepszy polski serial o policjantach.