Tak! Tytuł was nie zwodzi. W maju przyleciałem do raju. Ale nie do raju częstochowskich poetów, co mogłoby sugerować poprzednie zdanie, ale do raju kulinarnego.
Tym razem wyprawa po sławę dopięta na ostatni guzik. Długoletnia wprawa w podróżowaniu sprawiła, że waga plecaka wyniosła dokładnie tyle, ile ma limit linii lotniczych.
Szanowni czytelnicy, nadszedł czas aby porachować perypetie motorowe i rozliczyć Tajwańczyków z ich plusów i minusów. Na początek odcinek negatywny. Generalnie przeszedłem wielką przeplatankę postawy pełnej
Historia ma wiele wersji. Zwykle tyle, ile aktorów w niej uczestniczących. Kto ma rację? Kto mówi prawdę? Jacek Kaczmarski śpiewał „tylko ofiary się nie mylą”.
Heroiczne wysiłki rodzaju ludzkiego w celu wysłania misji na Alfa Centauri miały historycznie wiele centrów. Był to Egipt, Starożytne Chiny, a ostatnio, jako skutek Renesansu, Europę. Równolegle
Jak każdy szanujący się doktorant nauk historycznych wie, przyjaźń między bratnimi narodami angielskim i francuskim nie była zawsze gorąca… A jeżeli już była, to od pożóg